17.07.2010 sob Wypad na górę Żar :)

Niedziela, 18 lipca 2010 · Komentarze(2)
wyjazd z Wesołej :) , uczestnicy Ja, Krzychu , Raptor czyli Piotrek, Grzesiek który przez swoje spóźnienie dotarł do nas po w drodze na Kęty i już w Porąbce dołaczył do nas Józek(Hose) :).Cały czas temp. ok 30-35 stopni. wycieczka super bo spokojnymi "miasteczkowymi" drogami :) nie było problemów żeby pogadać :). I tak aż pod górę.
Byłam zmotywowana żeby wjechać na szczyt do momentu kiedy dotarliśmy pod kolejkę :D... myślałam że padnę na twarz , ale nieee... , miała wspomaganie w postaci Krzyśka , który otrzymał mi "kroku" pod sam szczyt:) i dałam rade:D. Niezwykłe przeżycie jak na pierwszy raz nie wiedząc czego się spodziewać:). Na szczycie niespodzianka w postaci kilku łyków zimnego piwka i odpoczynek:). Potem przyjemny choć niebezpieczny zjazd. Pod sam koniec kąpiel w zalewie dziećkowickim - miało być dla ochłody ale woda była ciepła, choć i tak miło było rozruszać mięśnie:).

Wycieczka jak najbardziej udana :D!!! Oby częściej:) !!

Góra Żar- ja , Krzychu60, Raptor, Hose, Grześko, i brat Raptora:) © syvicholek87


Śmigamy :D © raptor

Komentarze (2)

o masz Żar i jeszcze w 35 stopniach respekt...ja ostatnio tam byłem 17 kwietnia...ale muszę tam koniecznie powrócić..szybka łatwa góreczka..widok bezcenny..widać jak Beskidy rosną...

sebol 19:44 niedziela, 18 lipca 2010

Tak jest! Świetnie się razem jechało :) do zobaczenia jutro :)

raptor 19:22 niedziela, 18 lipca 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iezda

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]